"Small Town Poetry / Tu się żyje", K. Klimek, A. Rossiter, 30.04.2025
Krzysztof Klimek, Sułkowice, widok na podwórko sklepu, wiosna, 2022
Krzysztof Klimek, Sułkowice, widok na podwórko sklepu, wiosna, 2022
Alex Rossiter, Wieczor na Leśnej, 2025
Alex Rossiter, Wieczor na Leśnej, 2025

PL

Kiedy odkryłem twórczość Krzysztofa w internecie i zaparło mi dech w piersiach. Nigdy wcześniej nie widziałem obrazów przedstawiających życie w zwykłym polskim miasteczku, które byłoby ujęte w tak zwięzły, piękny i tajemniczy sposób. Nawiązaliśmy z Krzysztofem znajomość i byłem zaszczycony, odkrywając, że Krzysztofowi także przypadły do gustu moje prace. Postanowiliśmy więc zorganizować wspólną wystawę, która nazwaliśmy Small Town Poetry / Tu się żyje.

Prawdę mówiąc o Polsce wiedziałem niewiele, zanim się tu przeprowadziłem. W 2015 roku w Paryżu poznałem Polkę, miłośniczkę literatury. Zanim przeprowadziliśmy się do Polski w 2017 roku czytaliśmy tam razem przetłumaczone na angielski Sklepy cynamonowe Brunona Schulza. Moje pierwsze wyobrażenie tego kraju pochodzi więc z tej powieści. Podczas swojego pobytu w Polsce malowałem Warszawę i Sopot, ale także Pionki – małe miasteczko, które jest mi bliskie i dobrze znane. Fascynuje mnie to jak małe miasteczko jest skomponowane, jego kolorowe fasady, natura i rytm. Wierzę, że – jak wiele małych miast w Polsce – ma ono swoją osobliwą grę świateł i unikalny język wizualny. Czasami miejsce takie jak to wydaje się z pozoru zupełnie nieatrakcyjne, a jednak potrafi być niewytłumaczalnie piękne i urokliwe.

W twórczości Krzysztofa dostrzegam coś z tej niezwykłej magii i starałem się uchwycić choć jej odrobinę w swoich pracach. Jestem ogromnie wdzięczny Krzysztofowi oraz Leszkowi Żebrowskiemu za zorganizowanie tej wystawy, dzięki nim mogę podzielić się moją wizją poezji małych miast.

EN

I discovered the work of Krzysztof online, and it took my breath away. I had never seen paintings of this country, of life in a normal Polish town, so succinct and beautiful and mysterious. We got to know each other and I was humbled to discover Krzysztof was also interested in my work, and we decided to have a show together, which became Small Town Poetry/Tu się żyje. In truth, I did not know much about Poland before I moved here. In 2015 I met a Polish girl in Paris and we read Bruno Schulz’s The Cinnamon Shops together; we moved to Poland in 2017 and married. Since then I have often painted Warsaw and Sopot, but I have also tried to paint Pionki, a small town which I am fond of and familiar with. Its textures and painted facades, nature and rhythm fascinate me. Like many small towns in Poland I believe, it has its own peculiar light and visual language. Sometimes the place seems terribly unattractive, but then again, inexplicably beautiful and lovely. I see in Krzysztof’s work some of this strange magic, and I wish to capture a bit of it myself. I am very grateful to Krzysztof and Leszek Żebrowski for making this exhibition possible.

Alex Rossiter

Spotkaliśmy się z Alexandrem Rossiterem w sieci. Poprosił mnie o zgodę na publikację paru moich obrazów na swoim Instagramie, gdzie kuratoruje swojej własnej galerii August Noon. Okazało się, że jest Anglikiem mieszkającym w Polsce. Zobaczyłem przy okazji jego obrazy. Odkryłem, że Alex jest czuły na tematy, które są mi bliskie. Dla mnie małe miasteczko jest osobnym kosmosem, a materia widzialna kształtuje się według nieznanych dla mnie praw. Może to jest tak fascynujące, jak Sklepy cynamonowe Bruno Schulza? W malarstwie Alexa zobaczyłem też tą fascynację, potwierdzoną naszą korespondencją. Powstał pomysł, aby pokazać, jak zjawisko małego miasteczka wygląda w oczach obcokrajowca i lokalnego twórcy. Sam jestem ciekaw czym będą nasze małe miasteczka. Dzięki życzliwości Pana Leszka Żebrowskiego nasza wystawa Small Town Poetry/Tu się żyje dochodzi do skutku.

Krzysztof Klimek